Policjant z Zielonek oddał szpik, ratując życie genetycznego bliźniaka
Ofiarność w mundurze: policjant z Zielonkach podarował szansę na życie

W naszej społeczności nie brakuje bohaterów, którzy gotowi są poświęcić własne potrzeby dla dobra innych. Jednym z nich jest policjant z Zielonkach, który anonimowo przekazał swój szpik kostny, aby uratować życie człowieka, z którym dzieli unikalne związki genetyczne.

  1. Funkcjonariusz zarejestrowany jest jako dawca szpiku od kilku lat.
  2. Otrzymał informację o potrzebie przeszczepu w styczniu i przeszedł szczegółowe badania zdrowotne.
  3. Zabieg pobrania komórek macierzystych trwał około 5 godzin i odbył się w specjalistycznej klinice.
  4. Policjant zachęca do rejestracji w bazie dawców, podkreślając bezpieczeństwo i bezbolesność procedury.

Policjant, który od 2013 roku regularnie oddaje krew, postanowił również zarejestrować się w bazie DKMS w 2014 roku, co ostatecznie zaowocowało możliwością bezpośredniej pomocy innemu człowiekowi. Po otrzymaniu informacji o pilnej potrzebie przeszczepu dla jego "genetycznego bliźniaka", nie zawahał się ani chwili, by przejść niezbędne badania i ostatecznie przystąpić do zabiegu.

Bezpieczeństwo i brak bólu podczas procedury to dwa kluczowe aspekty, które podkreśla bohater naszej opowieści. Jego doświadczenie może być inspiracją dla wielu, by również zdecydowali się na rejestrację w bazie dawców szpiku. "To niewielki wysiłek dla dawcy, ale potencjalnie ogromna szansa dla kogoś innego" – mówi funkcjonariusz, zachęcając mieszkańców do wzięcia udziału w tej szlachetnej inicjatywie.

Wspólnota trzyma kciuki za szybki powrót do zdrowia genetycznego bliźniaka naszego lokalnego bohatera. Jego historia to prawdziwy przykład tego, jak wielką różnicę może zrobić jedna osoba, decydując się na bezinteresowną pomoc drugiemu człowiekowi.


Na podst. Policja Krzeszowice