Maseczki ochronne kontra koronawirus – kiedy warto ich używać?

Koronawirus (coronavirus) COVID-19 budzi wiele niepokoju. Powstało też wiele mitów i nieprawdziwych faktów dotyczących tego wirusa, zwanego obecnie również jako koronawirus SARS-CoV-2. Faktem jest to, że stanowi duże zagrożenie pod względem tego jak szybko potrafi się rozprzestrzeniać.

W Chinach zanotowano już ponad 80 tysięcy przypadków zarażenia, w Południowej Korei liczba ta sięga już prawie cztery i pół tysiąca osób u których potwierdzono wirusa. Jeśli chodzi o kraje europejskie to rośnie liczba zachorowań między innymi w Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Francji i Niemczech. W Polsce już niedługo dostępny będzie komercyjny test na koronawirusa w Krakowie jak i w innych miastach. Patrząc na najświeższe koronawirus wiadomości ze świata, największe zagrożenie stanowi skupisko zarażeń w północnych Włoszech, gdzie odnotowano już prawie 1700 przypadków. Problemem w głównej mierze jest to, że wirus rozprzestrzenia się drogą kropelkową. Z tego też względu niezwykle trudno zapanować nad tym, aby skutecznie izolować osoby, które w początkowej fazie zarażenia nie przejawiają objawów, a mimo to mogą być nośnikiem wirusa.

Skuteczność maseczek ochronnych w praktyce

Sporo mówi się o zakupie masek ochronnych. Warto wiedzieć, że stosowanie ich jest zalecane dla osób już przejawiających objawy zarażenia wirusem, ma to na celu zapobieganie dalszemu rozprzestrzenianiu się go na inne osoby. Lekarze zwracają uwagę na to, że niewłaściwe stosowanie maseczek może wcale nie ochronić przed zarażeniem. Jako przykład podaje się dotykanie maseczki dłońmi podczas jej ściągania z twarzy. Jeśli stosowaliśmy maseczkę w niebezpiecznym środowisko to na jej powierzchni zgromadziło się wiele bakterii i wirusów, a po przyjściu do domu dotykamy ust, nosa i samej maseczki tworząc sposobność dla wszelkiego rodzaju drobnoustrojów do tego, aby przedostały się do wnętrza organizmu.

Należy jeszcze zwrócić uwagę na to, że nawet najlepsza maseczka ochronna nie spełni swojej funkcji w przypadku jeśli osoba ją używająca nie stosuje zalecanych środków związanych z higieną. Mowa tutaj o częstym myciu rąk za pomocą mydła i wody lub w przypadku jeśli nie mamy możliwości skorzystania z wody – stosowanie płynów dezynfekujących, które zawierają minimum 60% alkoholu.