Mężczyzna usiłował ukraść piłę, ale najpierw wypił domowe wino
W ostatnich dniach w gminie Mogilany miało miejsce nietypowe włamanie, które zakończyło się w sposób zaskakujący. 52-letni mężczyzna, obywatel Ukrainy, postanowił spróbować swoich sił w kradzieży, jednak jego plany pokrzyżował nadmiar alkoholu.
  • Włamanie do budynku gospodarczego

  • Interwencja domowników

  • Konsekwencje prawne i zagrożenia

Włamanie do budynku gospodarczego

Do zdarzenia doszło 10 sierpnia br. w miejscowości Konary, gdzie policja została powiadomiona o włamaniu do budynku gospodarczego na prywatnej posesji. Sprawca, 52-letni obywatel Ukrainy, rozbił okno, aby dostać się do wnętrza. W trakcie kradzieży jego celem była piła łańcuchowa, jednak zanim zdążył ją zabrać, jego plany zostały pokrzyżowane przez nadmiar wypitego alkoholu.

Interwencja domowników

Jak informują lokalne źródła, mężczyzna w trakcie swojego występku wypił aż dziewięć butelek domowego wina, co znacząco wpłynęło na jego zdolność do działania. Odurzonego 52-latka ujęli domownicy, którzy słyszeli hałas związany z włamaniem. Po ujęciu sprawcy, wezwali policję, która szybko przybyła na miejsce zdarzenia.

Konsekwencje prawne i zagrożenia

Po przybyciu na miejsce, funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę i przewieźli go do policyjnego aresztu. 12 sierpnia br. usłyszał on zarzuty usiłowania kradzieży z włamaniem, co jest przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności do 10 lat. Warto podkreślić, że usiłowanie kradzieży jest traktowane na równi z jej dokonaniem, co oznacza, że sprawca może ponieść surowe konsekwencje za swoje czyny.

Wydarzenie to przypomina o konieczności zachowania ostrożności oraz zabezpieczania mienia, zwłaszcza w okresach letnich, kiedy to włamania mogą się nasilać. Warto również pamiętać, że alkohol może prowadzić do nieodpowiednich decyzji, które mogą mieć poważne konsekwencje prawne.


Na podstawie: KMP w Krzeszowicach